Najnowsze artykuły

Marcepanowe muffiny z żurawiną

Migdałowo- marcepanowe babeczki z kawałkami kwaskowej żurawiny to dobry pomysł jako zamiennik ciasta do kawy. Robi się je łatwo i szybko, nie wymagają...

Czytaj Więcej

Polskie słodycze PRL-u

Jakie słodycze lubimy najbardziej? Odpowiedź jest banalna. Oczywiście te, które dobrze znamy. Smaki PRL-u często są jednak nie do podrobienia. Stanowiły one obiekt westchnień i marzeń każdego dzieciaka. Zwłaszcza, że po każdy produkt należało stać
w wielogodzinnej kolejce. Warto dodać, że w żadnej innej branży nie przetrwało tyle znanych z PRL marek, które po dziś dzień stanowią swoiste bestsellery.​

Cukierki „Michałki”

Przysmaki te zawierają w sobie masę kakaową oraz mielone orzechy, a w dodatku oblane są pyszną czekoladą. Gdzie zaczęto ich produkcję? Co niektórzy twierdzą, że powstały one w zakładach „Śnieżka” w Świebodzicach, ale tak naprawdę swój początek wzięły
w siemianowickiej „Hance”. Ich nazwa pochodzi od imienia Michała Tabaki, dzisiejszego rzecznika siemianowickiego magistratu.

Prince Polo

Wielu z Nas nie zdaje sobie sprawy z tego, że Prince Polo to polski wyrób. Produkt ten powstał w cieszyńskich zakładach „Olza”. Fabryka ta miał już swoje przedwojenne tradycje wafelkowe. Po wojnie zakład przejęło państwo, ale nadal wypiekano tu swoje produkty. Z czasem dotarły one na rynek zagraniczny, m. in do USA i Islandii, gdzie zrobiły niezwykłą furorę.

Kopalniaki

Te cukierki, z kolei nie są aż tak popularne, ale nadal można je dostać w sklepach. Pochodzą z Górnego Śląska, więc w zasadzie powinny nazywać się „kopalnioki”. Karmelki te miały smak anyżu i nie jednym potrafiły zawrócić w głowach. Nazwa wzięła się od czarnego koloru tych cukierków, przypominających bryły węgla.

Pozostałe rarytasy                           

Na pewno nie są nam obce, znane po dziś dzień czekoladki malaga, tiki-taki, czy kasztanki Wawela. Równie rozpoznawalne i powszechnie znane jest ptasie mleczko. Na pomysł powstania ptasiego mleczka wpadł w latach 30. XX wieku Jan Wedel. W tym samym wieku co ptasie mleczko powstała, bardzo szanowana w PRL za potężną porcję ziarna kakaowego, wedlowska czekolada „Jedyna". Z szacunku dla niej nigdy nawet nie zmieniono opakowania, które dostała w 1930 roku. W czasach PRL stanowiła bardzo cenny dodatek do kawy, czy też koniaku oraz prezentów, bez których nie dawało się nic załatwić. Po dziś dzień widnieje ona na witrynach sklepowych i jej popularność wcale nie maleje.